Test piękności: Ophélie przetestował krem do rąk Clinique Pure Comfort
Sowa krem do rąk i skórki marki sprzedawane w aptekach (więc jakość a priori)! A potem jest mała, zmieści się w mojej torebce, mogę ją przynieść wszędzie!
Opakowanie jest trzeźwe, kolor jasnożółtego kremu, nie jest super, osobiście lubię raczej raczej stylizowane produkty.
Krem jest gwarantowany bez perfum i tak jest, jeśli ktoś czuje się naprawdę blisko i kiedy jest świeżo ułożony, czuje się lekki zapach wosku pszczelego.
Tekstura jest bardzo gruba, bardzo gęsta, uwielbiam ten typ tekstury do kremów do rąk (dla ciała preferuję więcej płynu). Minął tydzień odkąd go użyłem i kontynuuję!
Mój werdykt: jestem bardzo zadowolony, gęsta śmietana, nie pozostawia zapachów na rękach; Wolę kremy z perfumami, ale przed jedzeniem dobrze jest mieć śmietankę bez perfum, ponieważ czasami może to przeszkadzać, gdy dotkniesz jabłka (przykład!) Zdarzało mi się, że krem nadaje smaku jabłko. Idealny do poślizgu w mojej torebce.
Punkt ujemny: nie penetruje wystarczająco szybko, aby masować ręce (i naskórek!). Nie przyklejaj, nie smaruj, kładąc wodę na dłonie. Nawilża przez co najmniej 6 godzin.
Moja ocena: 9/10 za brak perfum i kremu, który trudno przeniknąć przez skórę.
Więcej informacji na blogu Ophélie: //nail-art.over-blog.fr
