Kwiecień 25, 2024

Portret Anny Sam, utalentowanej blogerki

Over-Blog / „cashier no future”: możemy powiedzieć, że jest to nazwa, która angażuje wiele pytań. Opowiedz nam trochę o sobie:

Mała prezentacja: 28 lat, żonaty i kasjer w supermarkecie, ponieważ musisz dobrze pracować. Jeśli chodzi o studia, mam literaturę bac + 5. Czuję już pytania, ale co mam robić w supermarkecie z takimi dyplomami? Moja kariera jest raczej klasyczna: zacząłem od małej pracy w niepełnym wymiarze godzin w supermarkecie, kiedy rozpocząłem studia. Pod koniec studiów kontynuowałem pracę i odbyłem różne staże (w środku książki: księgarnia i wydawnictwo), które niestety nie zaowocowały pracą. Im więcej czasu minęło i tym bardziej zwiększyłem godziny pracy jako kasjer. Jednak nigdy nie zaprzestałem poszukiwań pracy, ale prawdą jest, że po jakimś czasie jesteśmy również zmęczeni jego przyzwyczajeniami, a czas szybko mija.

A potem, pod koniec dnia, stałem się ekspertem w gotówce (nie bój się słów ... powiedziałem, że za 2-3 miesiące jesteśmy już ekspertem ... więc może stałem się mistrz-jedi gotówki?) i kiedy nie zwraca się większej uwagi na pracę w sobie, obserwuje się więcej, co dzieje się wokół nas. Wtedy zdałem sobie sprawę, że społeczeństwo, które przez cały dzień przebiega przez nasze oczy, jest bardzo zaskakującym widokiem. Warto było o tym porozmawiać.
A nawet jeśli kasjer, nie jest to wymarzona praca, nawet jeśli wynagrodzenie nie jest ciężkie pod koniec miesiąca (wymaga częściowego czasu), nawet jeśli nie jesteśmy dobrze rozpoznawani przez ludzi ( że to klient lub szef), to praca jak każda inna i tak dobrze się śmiejemy ...

Więc „kasjer bez przyszłości”, gdzieś, jest trochę mój umysł na mojej obecnej pracy. Nie widzę swojej przyszłości i generalnie nie powinno się oszukiwać, za kilka lat kasjer prawie przestanie istnieć, zastąpiony przez znacznie bardziej produktywne systemy i będzie kosztował mniej spółka.
Przyszłość jest gdzie indziej (nie prawda prawda!) ...

OB / Dlaczego warto utworzyć blog?

Od czasu, gdy mówię o historiach, które dzieją się w mojej pracy, często mówiono mi, że warto byłoby zrobić książkę. Trzeba powiedzieć, że poziom anegdot, każdy dzień gotówki przynosi wiele nowości, następny dzień to prawie zawsze nowa przygoda.
I zamiast pozwolić, by moje dziwne uciski kasjera kręciły się w kącie mojej głowy blog okazał się świetną alternatywą. Stworzyłem go na kaprys nieco ponad 6 miesięcy temu i chociaż na początku zastanawiałem się, czy znajomość lustra dużych powierzchni zainteresuje minimalną liczbę osób, byłem zaskoczony i pod wrażeniem aby zobaczyć, jak ciekawi są klienci o tym, co dzieje się po drugiej stronie pudełka.

A potem, od stworzenia mojego blog, Wziąłem wytyczną, że chcę pokazać moją pracę pozytywnie. Nie mogę się zmusić do żartów z ludzi za nic. Uważam, że w końcu jest to bezużyteczne, a zwłaszcza służyłoby zawodowi.
Chciałem zrehabilitować kasjera i przekroczyłem mój cel. Dzisiaj, kiedy ludzie zostawiają komentarz lub wysyłają mi e-mail z napisem „Nie zobaczę kasjera jak wcześniej”, wygrałem wszystko i budzi we mnie odrobina dumy.

OB / W końcu trochę walki z błędnymi wyobrażeniami o kasjerach?

Absolutnie moim pierwszym pragnieniem było przekazanie idei, że nie jesteśmy transparentni. Im więcej czasu mija, tym bardziej czuję się, jakbym był rzecznikiem kasjerów. To bardzo satysfakcjonujące: we Francji jest 170 000 kasjerów, które są wizytówką mojej pracy, to dość ekscytujące. Dlatego też na moim blogNie oczerniam moich kolegów ani klientów bezpłatnie. W przeciwnym razie moje pragnienie powrotu do kasy jako statusu człowieka byłoby bezużyteczne ...

OB / Co twoi koledzy i rodzina myślą o tym blogu i podkreślają twoją pracę?

Strona rodzinna, to moi fani od pierwszej godziny ...Wciąż czekają na moje artykuły i zawsze są pełne nowych historii. W ten sposób zdaję sobie sprawę, czy moje „przygody” są relatywne i czy prawdopodobnie będą się podobać, gdy zostaną opublikowane na stronie blog, Mimo to istnieją wyjątki i odkrywają także niektóre artykuły na temat blog : historie, które trzymałem w rezerwie, żeby mieć niespodziankę ... :)

Współpracownicy, podzielę się na dwa typy:
- moi koledzy ze sklepu, w którym pracuję> Mówiłem o mnie bardzo mało. Ponieważ tak naprawdę nie chcę mojego blog znam siebie w mojej firmie, mam tylko 3-4 kolegów, którzy są świadomi. To powiedziawszy, mówią mi, że znajdują się, kiedy mówię, że jest w porządku ... że nie mówię bzdur.
- moi koledzy „wirtualni”>, ponieważ istnieje również wiele referencji od gospodarzy i kasjerów z całej Francji i Belgii (głównie). Jeśli przeczytasz kilka komentarzy, szybko zdasz sobie sprawę, że wielu czytelników to także kasjerzy i oni też są w tym, co mówię. Praca jest wszędzie taka sama, a zachowanie firmy jest identyczne (w krajach europejskich mówiących po francusku, gdzie indziej, nadal istnieją duże różnice).

W każdym razie jedno jest pewne, że najważniejsza część mojej pracy jest pozytywnie odbierana. Nigdy nie miałem negatywnej opinii. I to świetnie i dobrze się czuje!

OB / I twoi pracodawcy?

Euuuuh, joker!
W rzeczywistości moi szefowie są absolutnie nieświadomi. to blog jest napisane anonimowo (nie wiemy kim jestem, gdzie mieszkam lub gdzie pracuję), ponieważ przyznaję, że nie wiem, jak zareaguje mój szef, jeśli dowie się o moim blog, Jednocześnie może to być śmieszne z mojej strony, ponieważ zawsze (z wyjątkiem tego, że to prawda) piszę moje anegdoty w pozytywny sposób, ponieważ moim celem jest przewartościowanie kasjera w oczach osób.
W dniu, w którym opuszczę swoją obecną pracę, opublikuję link mojego blog duży w pokoju przerwy! :)

OB / Mówisz, że handel „kasjerem” niekoniecznie musi być oczywiście zakończony, ale obfituje w absolwentów (e). Ja również wydaje mi się. Dlaczego zostać?

Ha, gniewne pytanie ... Czuję, że słyszę moją mamę!
Dlaczego? Siła nawyku? Słynny CDI, którego mamy coraz więcej trudności do znalezienia? Atmosfera z kolegami?
A potem, pomimo tego, że można myśleć o tej niewdzięcznej pracy, są pewne dobre strony. Lubię kontakt z ludźmi, nawet jeśli jest ulotny. Kasjer, to wciąż jedna z niewielu transakcji, w których można spotkać tak wielu ludzi. A niektóre spotkania są warte przeżycia.

W bardziej przyziemny sposób zostałem, ponieważ na razie nie znalazłem pracy w mojej branży. Sektor kultury jest dość zatkany, a konkurs na nauczyciela szkół nie jest taki łatwy ... Więc czekając lepiej, pozostaję.

OB / Twoje anegdoty są czasem zabawne, a odwiedzający doceniają ton, jaki nadajesz artykułom. Masz metodę na ich napisanie, czy to uczucie?

Odkąd zacząłem blog, Nie rozstaje się z małym notesem, w którym często notuję na miejscu, w gotówce, kilka słów o spotkaniu lub wyjątkowej sytuacji. Niektóre historie są zbyt szybko zapomniane, inaczej ...

Nie mogę powiedzieć, że naprawdę mam metodę pisania artykułów. Ogólnie rzecz biorąc, szukam tylko tematu następnego artykułu, który przedstawię jako apel na końcu opublikowanego artykułu. W ten sposób daję sobie optykę i wytyczne dla mojej następnej historii i to pozwala mi myśleć o tym kilka dni przed napisaniem.

Z drugiej strony artykuły opublikowane w kategorii „pojęcia handlu” są brane pod uwagę z dużym wyprzedzeniem. Dla tych staram się być jak najbardziej dokładny.

OB / Do niedawna byłeś na innej platformie blogowania. Dlaczego próbowałeś przygody z nami?

Ponieważ został mi uprzejmie zaproponowany.

Powiedzmy również, że moja stara platforma była bardzo dobra do rozpoczęcia (to moja pierwsza) blog !), ale szybko poczułem się trochę ciasno, jeśli chodzi o dostosowanie strony. Ale ponieważ miałem już wiele artykułów i dobre SEO, nie mogłem zobaczyć wszystkiego w innym miejscu. Tak więc ta propozycja na overblog była dla mnie prawdziwym dobrodziejstwem: przeniesienie wszystkich artykułów i komentarzy zdecydowanie mnie przekonało.
I wtedy system wynagrodzeń za prawa autorskie jest wisienką na torcie. Nie zostanę milionerem, ale pod koniec roku dam sobie kilka książek ...

OB / Co możemy życzyć Ci sukcesu Twojego bloga ... Książka? Program telewizyjny?

Tak! Program telewizyjny? A wtedy moja anonimowość?
Będąc literackim w duszy, przyznaję jednak, że perspektywa książki przyciąga mnie znacznie bardziej i że gdzieś to byłby piękny wynik dla kasjera prowincji ...

Dziękujemy za odkrycie „kasjera bez przyszłości”

Zobacz blog : caissierenofutur.over-blog.com

 



Dzieci śpiewają "Mam tę moc" (Kwiecień 2024)