Marzec 29, 2024

Rendez-vous, Christine Angot (pierwsze strony)

Na początku listopada otrzymałem list za pośrednictwem mojego wydawcy,
i zdecydowałem się na to odpowiedzieć. „Lubię reklamę
Wyzwolenia: byłeś moim sąsiadem w samolocie AT
Mediolan-Paryż, kilka tygodni temu. Zadzwoń - jeśli on
proszę - o 01 ... lub biurze 01 ...; lub napisz. Chcesz
do zobaczenia ponownie. „Nigdy nie poleciałem do Mediolanu-Paryża.
Facet mylił się podczas podróży, albo to nie byłem ja. „Według uznania
sąsiad w samolocie jest zasadzką i
ponieważ zostałem wyrzucony przez podróż w obie strony w tym samym
dzień, nie powiedziałem ci ani słowa. Ale intrygujesz mnie,
Chciałbym cię znowu zobaczyć. „Pisanie
a papier wskazywał na pewną klasę. Na
sekretarka, głos sekretarki był nieskazitelny: ty
są w sekretariacie G. Żył w szóstym i złożył
wszystkie jego numery, profesjonalny, dom i laptop,
nie był żonaty. Jeden facet sam. Musiał być
brzydkie.
Zadzwoniłem do biura w poniedziałek. Sekretarka mnie miała
od razu.
? Cieszę się, że cię słyszę. Nie spodziewałem się tego
no. Jestem pod wrażeniem, jestem poruszony, aby cię usłyszeć.
? Napisałeś do mnie, więc dzwonię do ciebie. Chociaż ja
nigdy nie odpowiadaj na listy. Znalazłem twój list zabawny.
Dlatego do ciebie dzwonię. Ale chciałem
powiedz, że jesteś niewłaściwą osobą lub podróżą.
Miał wykształcony, elegancki, ale stary głos. uwodzicielski,
gorąco:
? Ale tak, to był Mediolan-Paryż. Nie masz
wziął Malpensa-Paris jakieś trzy tygodnie temu?
? Jeśli jesteś pewien, że to Mediolan-Paryż, tak nie było
nie ja.
? Tak, to był Mediolan-Paryż. Więc masz
wyglądający jak prawdziwy.


Głos był zakryty: „Czy możemy do ciebie napisać?
wydawcy wydaje ci się. Więcej ...
? Nie wiem nawet, gdzie jestem, jestem w
biuro, ale które biuro? Nie wiem. Co robisz
? Jestem bankierem.
Trochę mnie zaniemówił.
? Napiszę jeszcze raz do twojego wydawcy.
Odpowiesz mi? Niektóre linie?
? Nie, nie lubię pisać listów. Nie odpowiem
nie, ale zadzwonię, jak teraz.
? Jak mamy zamiar to zrobić? Nie lubię
telefon, a ty nie piszesz.
? Nie, ale chcę się z tobą napić, jeśli
chcesz
? Tak. Piątek?
W piątek wieczorem ulica była ciemna, pusta. Jeden typ
zbliżał się do mnie. Dość stary, nie wysoki, łysy, który tego nie robi
W ogóle mi się to nie podobało. Chciałem odejść.
? Ach, ale jeśli to byłeś w samolocie.


To mnie nie bawiło. Ale czułem się zobowiązany
spędzić z nim co najmniej pół godziny. Uśmiechnąłem się:
? Zapewniam cię, nie.
Poza tym nie mieliśmy wiele do powiedzenia.
Zamówił Perriera z whisky, chciał
wlej go do szklanki, butelka musiała być
umieszczony na stole obok. Poprosił serwer
bardzo dokładnie powtórzył to samo
wiele razy, mechanicznie i prawie
udręczony. Jakby serwer nie mógł się zawiesić
tylko raz, co chciał i znaczenie, że wszystko
szczegóły są przestrzegane. Niepokój, że porządek nie jest
nie wykonano dokładnie odczytano na jego twarzy, jego rysy były
stwardniał, prawie się bał. Ale to mnie poruszyło
jak idiota. Musiałem myśleć, że z nim życie jest
proste, ponieważ regulowało cały materiał. Ten scenariusz był
odtwarzane za każdym razem, gdy zobaczyłem go ponownie, w tabeli
restauracja, miejsce w pociągu, co jeść, jaki dzień,
o której godzinie Wszystko opanował. Powiedział mi, że mnie podziwia,
że byłem niezwykły, że jestem kobietą
niespotykane. Ta sama mowa co mój ojciec. byłem
nadzwyczajne.
? Podziwiam cię, słuchaj, powiem ci: chciałbym
być tobą. To wszystko, a potem widzisz. Robił to dobrze:
Uwielbiam być tobą. Powiedział to dwa lub trzy razy
na serwer dla whisky. Żeby mi dobrze pasowało
czaszka.
Powiedziałem, że jest cena do zapłacenia, samotność,
złamać jego loty. Powiedziałem mu o anonimowym liście
które właśnie otrzymałem, na przykład, które zawierały mój ostatni kupa gówna tydzień wcześniej,
w poczcie poszedłem do glin, położyłem rękę
powszechne.
Zmienił twarz. Wyglądał na zdegustowanego i
zaskoczony.
? To może być tylko szalone. To są ludzie
Wiesz?
Rozmawialiśmy trochę o jego pracy i jego
środowisko. Nie rozkwitł tam.
? Praca jest alienacją. Nie idziesz
nie licz na to, że nie masz szczęścia
wyobcowani.
Gardził swoimi sąsiadami z biura, innymi bankierami,
który nie czytał, a których życie sprowadzało się do
weekendy w Perche. Uważał się ponad nimi. to
uważali ich za burżuazyjnych, z którymi nic nie miał
widzieć z pogardliwą ironią w oczach iw oczach
uśmiech. Miał cienkie wargi jak linia. ale
po półtorej godzinie, kiedy powiedział
odejść „już” powiedziałem sobie. Miał cichy głos i
przenikliwe spojrzenie, które prawie mnie zawstydziło. Dał mi swoje
tym razem profesjonalna karta z nazwą jego banku,
to był jeden z największych banków biznesu
partner zarządzający. Pióro w powietrzu dodał:
? Mogę do ciebie napisać na twój adres domowy
osobisty?
? Oczywiście.
? Czy masz numer telefonu komórkowego?
? Przepraszam, wolę nie dawać, wybacz mi
w tej chwili jestem trochę fobiczny.
? Rozumiem bardzo dobrze, napiszę do ciebie.
Odmówiłem podania mu numeru komórki
ponieważ nie lubiłem go zbytnio fizycznie. Właśnie to miałem
zaproszony do publicznego czytania.
? W każdym razie wiesz, że istnieje
mężczyzna w Paryżu, który myśli, że jesteś niesamowitą kobietą.
Myślałem: tak, ale szkoda, że ​​to ty.
Na chodniku uścisnąłem mu dłoń z daleka. następnie
Wróciłem do domu i powiedziałem sobie, że nie
nie ma szczęścia.
A potem w tygodniu zadzwoniłem do niego pod pretekstem
cokolwiek, ponieważ myślałem o nim, upadłem
urok, zdecydowanie nie wyszedłem. Często ludzie
co mi się nie podobało, poruszyło mnie. Więc poszedłem tam i
Żałowałem, że straciłem czas. Znałem ich
które bardzo mi się podobało, ale zawsze byłem z
innych. Powiedział, że przyjdzie do mnie do teatru. dla
że byłem na scenie, pomogło mi to wiedzieć
pokój. Nazajutrz zadzwonił. Wciąż mi to mówił
że nie słyszałem i zaprosiłem mnie na koncert, odmówiłem
ale przyjąłem lunch. A kiedy przyjechałem, pomyślałem
Właściwie to mi się podobało. Oczy bardzo niebieskie, bardzo zimne, bardzo
twarde, bardzo przeszywające, były zdeterminowane, wiedziały co
chciałem, a oni mogli go zdobyć. Mówił o rzeczach
i inni. Uśmiechnąłem się.
? Dobrze się bawię
? Nie. Słucham, nie rozmawiasz ze mną o tobie.
? Zadaj mi pytania.
Powiedziałem, że nie mam do niego żadnych pytań.
Pod koniec lunchu, tuż przed wyjazdem, a my
umówił się na następny wieczór, powiedział:
? Odpowiem na pytanie, które mi zadasz
Jestem żonaty, ale mnie kochasz. Jestem żonaty
niezwykłej kobiecie, czasem trochę dziwnej, ale
nadzwyczajne, aw każdym razie zachwycasz mnie. Ja tobie
podziwia.
Kiedy mu się podobało, jego twarz rozpadła się, jak gdyby
jego utwory nie są już połączone.
Jakby skóra puściła i ujawniła to w środku
kawałki mięsa były niestabilne i opadły
wyrywa się z fazy, w grymasie strasznego cierpienia.
To było brzydkie i szczególnie dziwne. Chciałem się zakochać
mężczyzny sześćdziesięcioletniego, tym lepiej, że mnie to uczyni
wydostać się z fuzji i inwazji. Nie było tego
ryzyko, w jego wieku już zorganizował całe swoje życie
dokładnie.



Christine Angot-Bouillon de Culture (Marzec 2024)