obroty są często synonimem dobrego biznesu i gospodarki, a Francuzi zrozumieli. Dlatego każdego roku wybierają te kluczowe okresy, aby dokonać zakupów. Prawie 58,5% francuskich gospodarstw domowych kupiło swoje ubrania w trakcie obroty w 2008 r. To o 2,7% więcej niż w 2007 r. TNS Worldpanel Référenseigne Fashion, który ujawnia te liczby, również wskazuje, że ta statystyka dotyczy głównie rodzin. I tak, rodziny dokładniej obserwują swoje budżety i rozumiemy je. Kiedy jesteś młodą kobietą lub parą, od razu staje się łatwiej przejrzeć modne sklepy, kanały tekstylne, pozostawiając bez złożonej karty kredytowej, nie zastanawiając się, czy jego konto jest nadal dostarczane. Ale tutaj rodzina ma na celu złagodzenie tego rodzaju pęknięć, które nigdy nie znikają całkowicie.
 
Inny francuski trend: wolimy kupować nasze ubrania w sieciach tekstylnych, takich jak Zara lub Etam, w centrach miast lub w centrach handlowych. W 2008 r. Łańcuchy te powitały ponad 500 000 nowych klientów. Z drugiej strony Francuzi coraz mniej przyciągają znaki żywności, które są jednak drugim wektorem zakupu tekstyliów.
 
Dane te pochodzą z badania zachowania 8000 gospodarstw domowych we Francji, w tym prawie 10 000 osób.
 
Na koniec zauważ obroty rozpocząć na początku stycznia. Szaleństwo bitwy jest gotowe do poświęcenia i uwagi, w tych chwilach wszyscy są dla siebie!

RODO a analiza ryzyka w MŚP (Może 2024)