Przetestowałem pudełka kosmetyczne: GlossyBox
Dostępny od początku stycznia Błyszczący Box walentynkowy zawiera 5 produktów w „miniaturowym” formacie za 13 euro / miesiąc. Dobrze wiedzieć, GlossyBox istnieje również dla kochanego: wnętrze pudełka, 6/7 produktów w miniaturowym formacie „piękna” za 17 euro / kwartał.
Koncepcja : co miesiąc, a po subskrypcji otrzymasz małe pudełko zawierające 5 produktów: pielęgnacja twarzy, ciała, makijażu, perfum i pielęgnacji włosów, wszystko za 13? tylko na miesiąc. Niewielka precyzja dotyczy formatów „sample”, a nie formatów sprzedawanych w perfumerii.
Marki: Carita, Payot, Sisley, ogłasza zestaw prasowy GlossyBox
Subskrypcja: anulowana co miesiąc nie zobowiązuje Cię do minimum 12 miesięcy
Plus: blog prowadzony przez blogerów modowych i kosmetycznych
Opakowania i produkty
Małe różowe pudełko z kasztanami zamykające produkty w bibułce. W tym miesiącu odkrywam w pudełku zmywacz do makijażu Payot, peeling do ciała MGC, tusz do rzęs, zabieg przeciwstarzeniowy Algenist, pielęgnacja włosów Rene Furtereri pilnik do paznokci.
Opinia redaktorów
Cios serca dla wyrafinowanych i dziewczęcych opakowań oraz dla wybranych produktów! Dobra niespodzianka, objętość zarośli, która nie „próbkuje”. Wszystko za jedyne 13? : dobry interes, bez wątpienia! Moje jedyne pytanie: obawa, że jakość nie zawsze jest w miejscu spotkania. Sprawa do śledzenia nadchodzących miesięcy!
