Tara Jarmon: 20 lat pasji
Jak rozpocząłeś karierę?
Pochodzący z Kanady przybyłem do Francji, kiedy byłem studentem nauk politycznych. Odkryłem modę, gdy przybyłem do Paryża i poznałem mojego przyszłego męża i partnera w tym czasie. To dzięki niemu, już w świecie gotowości do noszenia, odkryłem świat mody, który mnie fascynował.
Miałem bardzo specyficzną wizję francuskich kobiet i „paryskiego szyku”. Nie zawiodłem się, gdy odkryłem „piękny sposób, w jaki ubierają się francuskie kobiety”.
Czy przeszedłeś szkolenie?
Nauczyłem się w pracy, patrząc na modelarzy. Następnie uczyłem się rysunku w ramach kształcenia ustawicznego.
Dużo pracuję z obcokrajowcami - działalność Tara Jarmon poza naszymi granicami stanowi około 60% obrotów marki. Często nie mówimy tym samym językiem, ale kiedy rysujemy modele, rozumiemy się od razu.
Czy nadal pracujesz ze swoim mężem?
Tak, mój mąż jest głównie odpowiedzialny za zarządzanie, ale lubi ten styl i jest bardzo obecny w tej działalności.
Jak tworzysz?
Niekoniecznie jestem trendy, jestem wierny mojemu stylowi i pewnej idei elegancji. Tworzę odzież według wizerunku Francuzki: niezależnej kobiety, która pracuje.
Naprawdę lubię to, co robię, zawsze pasjonuje mnie moja praca. Moje marzenie jest zawsze takie samo: tworzyć odzież zobaczyć je, a potem nosić kobiety.
Miałeś ogromny sukces ...
Odnieśliśmy sukces od razu, mimo że przez pierwsze dziesięć lat postępowaliśmy powoli. Prawdziwy boom nastąpił, gdy otworzyliśmy własne sklepy w 1995 roku.
Jaka jest twoja najlepsza pamięć?
Kiedy zacząłem: pierwsza kobieta, którą spotkałem na ulicy, ubrana Tara Jarmon, To zrobiło na mnie wrażenie i nadal mnie porusza, kiedy spotykam kobiety, które noszą modele, które narysowałam.
A twoja najgorsza pamięć?
Nie mam niczego, co przychodzi mi do głowy, ale przy każdej prezentacji kolekcji zawsze mam ten sam strach: to, że nie zrobiłem wystarczająco dobrze, że się nie podoba.
Czy masz wskazówkę dla naszych użytkowników?
Wszystkie kobiety powinny nosić odzież w koszulce. Jest to bardzo przyjemny materiał, łatwy do noszenia.
Pochodzący z Kanady przybyłem do Francji, kiedy byłem studentem nauk politycznych. Odkryłem modę, gdy przybyłem do Paryża i poznałem mojego przyszłego męża i partnera w tym czasie. To dzięki niemu, już w świecie gotowości do noszenia, odkryłem świat mody, który mnie fascynował.Miałem bardzo specyficzną wizję francuskich kobiet i „paryskiego szyku”. Nie zawiodłem się, gdy odkryłem „piękny sposób, w jaki ubierają się francuskie kobiety”.
Czy przeszedłeś szkolenie?
Nauczyłem się w pracy, patrząc na modelarzy. Następnie uczyłem się rysunku w ramach kształcenia ustawicznego.
Dużo pracuję z obcokrajowcami - działalność Tara Jarmon poza naszymi granicami stanowi około 60% obrotów marki. Często nie mówimy tym samym językiem, ale kiedy rysujemy modele, rozumiemy się od razu.
Czy nadal pracujesz ze swoim mężem?
Tak, mój mąż jest głównie odpowiedzialny za zarządzanie, ale lubi ten styl i jest bardzo obecny w tej działalności.
Jak tworzysz?
Niekoniecznie jestem trendy, jestem wierny mojemu stylowi i pewnej idei elegancji. Tworzę odzież według wizerunku Francuzki: niezależnej kobiety, która pracuje. Naprawdę lubię to, co robię, zawsze pasjonuje mnie moja praca. Moje marzenie jest zawsze takie samo: tworzyć odzież zobaczyć je, a potem nosić kobiety.
Miałeś ogromny sukces ...
Odnieśliśmy sukces od razu, mimo że przez pierwsze dziesięć lat postępowaliśmy powoli. Prawdziwy boom nastąpił, gdy otworzyliśmy własne sklepy w 1995 roku.
Jaka jest twoja najlepsza pamięć?
Kiedy zacząłem: pierwsza kobieta, którą spotkałem na ulicy, ubrana Tara Jarmon, To zrobiło na mnie wrażenie i nadal mnie porusza, kiedy spotykam kobiety, które noszą modele, które narysowałam.
A twoja najgorsza pamięć?
Nie mam niczego, co przychodzi mi do głowy, ale przy każdej prezentacji kolekcji zawsze mam ten sam strach: to, że nie zrobiłem wystarczająco dobrze, że się nie podoba.
Czy masz wskazówkę dla naszych użytkowników?
Wszystkie kobiety powinny nosić odzież w koszulce. Jest to bardzo przyjemny materiał, łatwy do noszenia.
