W środowy wieczór zaprezentowano ostatni film z James Franco prawo „Dziecko Boga" ("Child of Dieu „po francusku”, adaptacja pracy Cormaca McCarthy'ego.
Z tej okazji i dla wsparcia reżysera, piosenkarza Lana Del Rey, której prawdziwe nazwisko brzmiało Elizabeth Woolridge Grant, odbyła podróż.
29-letnia gwiazda była olśniewająca na czerwonym dywanie Grand Hotel Tribeca w Nowym Jorku. Amerykański muzyk zdecydował się na komplecik w stylu retro.
Zastosowała linię eyelinera i odrobinę tusz do rzęs czarny. Co podkreśliło jego piękne niebiesko-zielone oczy.
Boczne detale i akcesoria, piosenkarka nosiła pleciony brązowy skórzany pasek. I zdecydowałem się na letnie sandały ze złotymi paskami.
Gwiazda odważyła się na fałszywe paznokcie w ultranowoczesnym kolorze: jaskrawoczerwonym na jednym gwoździu, złotym brokatem na innym lub jasnozielonym wzmocnionym kolorami tęczy ... Manicure czysto oryginalny, który oferował dotyk szaleństwa do jego raczej mądrego stylu. Bo z boku Lana Del Rey miał na sobie biały komplet, górną i długą spódnicę zgiętą w talii.
Ponadto piosenkarka właśnie ujawniła swój ostatni klip, "Ultraviolence" w którym gra narzeczoną. Zdecydowanie gwiazda naprawdę lubi biały!