Elisa: „Testowałem szczepionkę przeciwko ptasiej grypie”
Jak dowiedziałeś się o tym teście?
Nauczyłem się tego od mojej matki, która pracuje w służbie profesora Bressona w Necker. Nigdy nie brałem udziału w tego rodzaju programie. Natychmiast nabrałem zaufania do zespołu medycznego i zgodziłem się.
Co motywowało twoje podejście?
To oczywiste, że tego typu test jest dobrze opłacony (uwaga: około 1500?), a potem powiedziałem sobie, że jeśli mój udział może być użyty do czegoś, to było dobrze. To satysfakcjonująca współpraca przy badaniach medycznych.
Jaka była reakcja twojej świty?
Moi przyjaciele powiedzieli mi, że zwariowałem, że zamierzam złapać ptasia grypa, Wiedziałem, że nie ma ryzyka. Próbowałem też zebrać niektórych do mojej sprawy, ale nie miałem pozytywnej odpowiedzi. Ludzie są bardzo ostrożni w tym temacie. Wyobrażają sobie, że ponieważ jest dobrze opłacany, istnieje niebezpieczeństwo.
Jakie było twoje zaangażowanie?
Musiałem zobowiązać się do małego roku, a zwłaszcza do nieuczestniczenia w innych testy tego typu. Po otrzymaniu bardzo kompletnych informacji na temat protokołu, miałem pierwsze wstrzyknięcie i badanie krwi, a następnie przypomnienie piętnaście dni później. Pod koniec trzech miesięcy wykonałem badanie krwi, aby sprawdzić przeciwciała, a następnie sześć miesięcy po ostatnim użądleniu. Po każdym wstrzyknięciu musiałem przyjmować temperaturę rano i wieczorem, sprawdzać skórę wokół użądlenia i oczywiście zauważać wszelkie objawy. Poza tym codziennie nie było żadnych szczególnych ograniczeń. Musiałem tylko ostrzec profesora, jeśli planuję podróż do kraju dotkniętego tym wirusem.
Czy wystąpiły jakieś skutki uboczne?
W każdym razie ryzyko było bardzo minimalne. I nie stałem się paranoikiem i powiedziałem sobie, że gdybym miał mały ból głowy lub ból brzucha, to musiałem to zrobić z powodu szczepionka, Nie czułem żadnych problemów, wszystko poszło dobrze.
Czy byłbyś gotowy, aby odnowić to doświadczenie?
Dlaczego nie? Ale przyznaję, że jeśli zaakceptowałbym to, to dlatego, że nie było dużych ograniczeń, a zwłaszcza, że wiedziałem, że ryzyko skutków ubocznych prawie nie istnieje. Przetestuj lek o rozpoznanych skutkach ubocznych, nie, nie zrobiłbym tego.
